Zimnowodne


Zainteresowany reklamą? Napisz do Nas!

Nie jestem fanem zbyt nośnych tytułów artykułów i nazbyt przerysowanych przenośni, jednak powyższy tytuł jak najbardziej pasuje do bohatera tego tekstu. Bohatera zdecydowanie negatywnego.

Trawianka jest niewielką rybą pochodząca z Rosji. Kształtem nieco przypomina jazgarza, jednak ma bardziej niż on zielone ubarwienie i proporcjonalnie znacznie większy pysk. Maksymalny rozmiar jaki osiąga ten gatunek to aż 30 centymetrów. W naszych wodach najczęściej nie przekracza kilkunastu centymetrów. Do Polski trafiła najprawdopodobniej poprzez nieodpowiedzialne wypuszczenie osobników z hodowli akwariowej u naszych wschodnich sąsiadów. Zaczęła szybko kolonizować nowe wody. W Polsce szczególnie pospolita jest na północy. Jej stanowiska znajdowane są również w woj. świętokrzyskim (dorzecze Nidy) oraz podkarpackim (np. starorzecza Sanu). Prawdopodobnie występuje już w całym kraju.


fot. Łukasz Piechnik i Maciej Bonk - Dojrzała trawianka

Jak przystało na prawdziwego najeźdźcę, ryba ta bardzo łatwo opanowuje nowe miejsca. Sprzyjają temu wyjątkowo niskie wymagania co do jakości i trwałości wód. Potrafi bytować nawet w wysychających co jakiś czas zbiornikach, wytrzymując przez kilka tygodni bez wody. Jest to ryba niezwykle żarłoczna polująca niemal na wszytko co się rusza i co jest w stanie połknąć.

Jej obecność wiąże się z silnym zagrożeniem dla rodzimych ryb (chętnie wyżera narybek), płazów (niektóre regiony opanowane przez trawiankę są niemal pozbawione płazów), gdyż chętnie zjada ich larwy. Stanowi szczególne zagrożenie dla traszki grzebieniastej, gatunku objętego ochroną prawem krajowym i unijnym (II Załącznik Dyrektywy Siedliskowej). Traszka grzebieniasta jest dla niej łatwym celem, gdyż jej larwy jako jedyne spośród rodzimych traszek żerują głównie w toni wodnej i są wystawione na ataki drapieżników. Oczywiście inne traszki i większość larw pozostałych płazów są w podobnej, nieciekawej sytuacji.


fot. Łukasz Piechnik - przyłów w postaci młodocianych trawianek

Trawianka nie ma też większych problemów z pożeraniem młodych raków, czy innych bezkręgowców. Także poza drapieżnictwem zagraża rodzimym rybom poprzez konkurencję pokarmową, która szczególnie silnie może dać się we znaki w małych zbiornikach np. starorzeczach, a te są przecież miejscami rozrodu wielu gatunków ryb. Znany jest przypadek wytępienia przez trawiankę całej populacji strzebli błotnej w jednym zbiorniku (gatunku skrajnie zagrożonego w Polsce).

Trawianka ze względu na swoje możliwości przeżywania przy niedoborach tlenu była kiedyś atrakcyjnym dla wędkarzy, łatwym do przechowywania żywcem. Niestety dodatkowo spowodowało to jej rozprzestrzenianie w zbiornikach wodnych.


fot. Maciej Bonk - Typowe siedlisko trawianki (niewielki staw)

Obecnie Regulamin Amatorskiego Połowu Ryb PZW zabrania wykorzystywania jej jako przynęty. Dzieje się tak po to, aby ograniczyć możliwość przemieszczania osobników pomiędzy stanowiskami. Każda złowiona trawianka powinna też być zabita.

UWAGA:

Ponieważ jest to gatunek oficjalnie uznany za obcy i inwazyjny, nie można go również hodować w akwariach.


fot. Maciej Bonk - młode osobniki trawianki

Przypadek trawianki jest przykładem jak pozornie błahe, ale nieodpowiedzialne zachowanie polegające na przemieszczaniu niepozornych rybek może mieć drastyczne skutki ekologiczne.

Zapraszamy na stronę autora: https://malerzeki.wordpress.com

© Akwarysta.EU 2014 - 2024

Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie całości, lub części zamieszczonych materiałów zabronione!